blog Agi i Wojtka
Zdecydowanie popieram sposób Agi, ale te listy - uhhh wspomnienie z zielonych szkół ;) Wojtek pamiętaj - byle przyjechać do domu z taką samą ilością, nieważne czy Twoją :P
Zdecydowanie popieram sposób Agi, ale te listy - uhhh wspomnienie z zielonych szkół ;) Wojtek pamiętaj - byle przyjechać do domu z taką samą ilością, nieważne czy Twoją :P
OdpowiedzUsuń