piątek, 16 maja 2014

Na wakacje...

W Krakowie leje, w Małopolsce stan powodziowy, kot siedzi pod umywalką bo się boi wichury, a my planujemy wakacje.





Ruszamy za 16 dni! Kierunek: Portugalia. W zeszłym roku, podczas tego krótkiego wyjazdu do Lizbony i Porto tak nam się spodobało, że w tym roku jedziemy na dłużej.
Bilety na samolot kupione, urlopy w pracy zaklepane. Wojtek podobno ma już rozpracowany plan (podobno z dokładnością do godziny, hłe, hłe).
I mamy ambitne postanowienie, że tym razem będziemy pisać regularnie.

Dzisiaj zaczynamy od mojej wizji i moich przygotowań do wyjazdu.
Ogólnie rzecz biorąc wizja jest dość mglista: że będzie ciepło, będą piękne krajobrazy, wodne akweny i plaże i dużo dobrego jedzenia... i będziemy się włóczyć po małych mieścinkach. To tak w skrócie.

Kilka stron przydatnych przed wyjazdem:

Projecto Francesinha - ranking najlepszych Francesinhi w regionie Porto. A co to takiego Franchesinia, to jeszcze na pewno napiszemy (ale warto zgłębić ten temat)

Bolos de Portugal - encyklopedia ciast i wypieków ze zdjęciami i opisami... Pastel de Nata, Palmier, Jesuíta, Alsaciano, Bolo de Arroz, Parra, Mil Folhas, Queque, Travesseiro, Bom Bocado, Brisa, Esquimó, Pata de Veado, Orelha, Rim, Tíbia, Caracol, Bábá, Napoleão, Josefina, Bola de Berlim, Xadrez, Duchesse… od samych tych nazw ślinka cieknie.

Visit Portugal - oficjalny kanał na YouTube promujący Portugalię, gdzie można sobie obejrzeć ładne filmy z różnych regionów... na przykład taki...



Ciekawe blogi:
Julie Dawn Fox in Portugal blog Brytyjki osiadłej w Portugali, sporo ciekawych tekstów po angielsku

Luzomania coś dla Ciebie Wojtek? I innych luzofonów ;)

Fotoportugalia To jest komercyjna strona. Widziałam, że jakieś wycieczki oferują, ale zdjęcia fajne.

Kydryński... no, nie przepadam, ale zdjęcia ładne.

I koniecznie kilka filmów do obejrzenia (szczególnie na tą pogodę się przydadzą):
Lisbon Story - no koniecznie! Genialny film, genialna muzyka, genialnie oddany klimat Lizbony



Imagine świetny film Andrzeja Jakimowskiego



Fado Carlosa Saury. Może trochę bardziej do słuchania niż do oglądania.



No i nasz plan na dzisiaj: Nocny pociąg do Lizbony Czy polecam, to się dopiero okaże...



A teraz Wojtek Twoja kolej...
Aga

1 komentarz: