poniedziałek, 12 lipca 2010

Lista - o co chodzi & Wyruszyły

Lista zaczęła powstawać bardzo szybko i w zasadzie bardzo chaotycznie. Wystarczy, że w dowolnym momencie przyjdzie nam do głowy dowolne miejsce co do którego zgadzamy się że koniecznie musimy tam być. 
Na przykład na pewno przyszło do głowy coś podczas uwiecznionego na zdjęciu przygotowywania czereśniowo-pistacjowo-kokosowych muffinów. Sama lista też nie jest listą ponumerowaną i usystematyzowaną. Pewnie mało kto może się w niej połapać poza nami. Nie będziemy zdradzać co na niej widnieje, powiemy tylko że są tam obok siebie zarówno miejsca oddalone od Krakowa o kilka jak i kilkanaście tysięcy kilometrów. I jak już pisaliśmy wcześniej już odwiedzone miejsca wcale z niej nie znikają tylko, jeśli są tego warte, dopisywane są na nowo.


W międzyczasie Aga i Ania wyruszyły dziś w drogę, Stambuł okazuje się na razie być łatwiejszym celem niż zdawało się jeszcze wczoraj. Już w Głogoczowie dziewczynom udało się złapać TIR-a, który zawiezie ich do samej Turcji. W samym Stambule o nocleg też nie muszą się martwić dzięki pomocy Uli :) Kolejne wieści z trasy będę publikował najszybciej jak to możliwe aż do czasu mojego wyjazdu. Ale to jeszcze ponad miesiąc.


Uaktualnienie: już są w Rumunii. W takim tempie mają szansę dotrzeć do Stambułu już jutro wieczór.

1 komentarz: